Mam tylko nadzieję, że umrę młodo..
Niedługo wyjeżdżam. Nie wiem jeszcze nawet gdzie. Skończę studia, wyniosę się z mojego lokum. Bezpiecznego i ciepłego azylu, gdzie mogę się skryć. Nie wiem co będzie dalej. Wiem tylko, że mam spakować wszystko co potrzebne w torbę, zmieścić 20kg mojego dobytku. W drogę. Nowi ludzie, nowe otoczenie, konie. Stres, myśli. Ale i mam nadzieję- coś pozytywnego.
I tak nie wiem po co to wszystko.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz